Poniżej stan faktyczny dla opracownia pozwu i odpowiedzi na pozew na zajęcia 10 stycznia:
Osoby do przesłuchania: Jan Pietrzyk, Krzysztof Walot.
Stan faktyczny
Jan Pietrzyk, zam. w Niemodlinie przy ul. Składowej 5/16, został zatrudniony przez pracodawcę Przedsiębiorstwo Transportowe Błyskawica spółkę z o. o. z siedzibą we Wrocławiu przy ul. Orzechowej 15 na stanowisku kierowcy-konwojenta od 15 lipca 2017 r., za wynagrodzeniem wynoszącym 7000 zł brutto, po aneksowaniu umowy o pracę od dnia 1 stycznia 2018 r. Zgodnie z umową o pracę, miejscem pracy pracownika był obszar całego kraju. W umowie strony postanowiły o przyjęciu przez pracownika materialnej odpowiedzialności za powierzone mienie. Jan Pietrzyk podpisał oświadczenie o przyjęciu odpowiedzialności materialnej oraz przyjął do wiadomości i zobowiązał się stosować zarządzenie pracodawcy z dnia 10 stycznia 2017 r., zgodnie z którym kierowcy zatrudnieni przez pracodawcę byli zobowiązani do tego, aby w czasie odbywania podróży służbowych, zarówno w kraju, jak i za granicą, bezwzględnie przestrzegać obowiązku parkowania pojazdów na parkingach strzeżonych.
Pracodawca na podstawie pisemnego protokołu zdawczo-odbiorczego powierzył Janowi Pietrzykowi ciągnik marki Skania do wyłącznego użytku. W protokole zdawczo-odbiorczym wskazano na bardzo dobry stan techniczny sprzętu. Pojazd nie był wyposażony w żadne dodatkowe zabezpieczenia - autoalarm lub blokadę skrzyni biegów. Samochód posiadał ubezpieczenie obowiązkowe OC, nie był natomiast ubezpieczony od kradzieży i innych zdarzeń losowych (auto casco). Powierzony pracownikowi pojazd był własnością Mobil spółki z o.o. w Warszawie, która oddała go do użytku Przedsiębiorstwu Transportowemu Błyskawica spółce z o. o. w wykonaniu umowy o współpracy łączącej te podmioty. Jan Pietrzyk eksploatował samochód przez kilka miesięcy bez żadnych problemów technicznych.
W dniu 10 kwietnia 2018 r. Jan Pietrzyk zamiast jechać wytyczoną trasą do Opola skręcił w kierunku Niemodlina, gdzie mieszkał. Podjechał pod swoje mieszkanie przy ulicy Składowej i na ulicy zaparkował pojazd, o czym zawiadomił telefonicznie dyspozytora koordynującego przejazdy – Krzysztofa Walota. Zamknął pojazd na kluczyk, zabrał dokumenty i poszedł do domu, gdzie spędził całą noc. W nocy z 10 na 11 kwietnia 2018 r. nieznani sprawcy dokonali kradzieży (z włamaniem) ciągnika. O powyższym Jan Pietrzyk powiadomił następnego dnia rano Komisariat Policji oraz pracodawcę. W toku dochodzenia nie ustalono sprawców kradzieży. Wartość skradzionego ciągnika siodłowego na dzień 10 kwietnia 2018 r. wyniosła 202.000 zł brutto.
Przedsiębiorstwo Transportowe Błyskawica spółka z o. o. wezwało w dniu 11 stycznia 2019 r. Jana Pietrzyka do zapłaty kwoty 202.000 zł. Mimo prowadzonych rozmów, Jan Pietrzyk ostatecznie odmówił zapłaty.